Zalety pracy w Holandii w logistyce
Jakie są zalety pracy w Holandii w logistyce? Dlaczego warto pracować za granicą? Czy to się opłaca? Między innymi na te pytania odpowiedzą Specjaliści ds. Rekrutacji w agencji PRAN: Daria Grzywna i Mateusz Tukalski.
Od jakiego czasu szukacie osób do pracy w Holandii? Jak to się zaczęło?
Daria: Pracę w PRAN – nie łatwo to wymówić [śmiech] - zaczęłam w 2006 roku. Początki były dla mnie dość stresujące. Rozmowy telefoniczne, na których opiera się moja praca, stanowiły dla mnie nie lada wyzwanie. Przeszłam chyba przez wszystkie możliwe etapy - od prostych projektów produkcyjnych i logistycznych, przez technikę, aż po rekrutację inżynierów. Dziś zajmuję się logistyką.
Mateusz: Ja zacząłem trochę później, bo w 2014.
Dlaczego właśnie logistyka?
Mateusz: Bo tych ofert jest najwięcej i są według mnie najciekawsze.
Daria: Bo są to rekrutacje szybkie i dynamiczne. Jest duża zmienność – stawek, wymagań, warunków pracy, miejsca zatrudnienia itp. Nie ma nudy. Jednocześnie oferty stawiają kandydatom większe wymagania, niż te z branży rolniczej, szklarniowej czy produkcji.
Na jakie stanowiska głównie rekrutujecie?
Mateusz: Szukam osób do pracy w magazynie tzw. order picker’ów. Mamy nawet w języku polskim odpowiednik – to rzadko używany komisjoner. [śmiech]
Wspomniałeś o pracowniku magazynu, z angielskiego nazywanym order picker’em. Czym będzie zajmować osoba zatrudniona na tym stanowisku?
Mateusz:Order picker zbiera zamówienia w magazynie przy użyciu skanera ręcznego, bądź przez słuchawkę w uchu, przez którą otrzymuje polecenia. Rzadko, głównie w mroźniach, używa się kartek. Po skompletowaniu zamówienia, order picker przygotowuje je do wysyłki – układa na palecie, owija folią, przewozi w odpowiednie miejsce. Każdy magazyn ma trochę inny system działania.
A co z operatorami wózków widłowych, którzy też są potrzebni w magazynie? Trzeba mieć certyfikat? Jest możliwość wyrobienia go na miejscu?
Daria: Klienci przeważnie wymagają zarówno doświadczenia na konkretnym rodzaju wózka widłowego, jak i certyfikatu potwierdzającego te umiejętności. Rzadko zdarzają się firmy, które oferują możliwość zdobycia certyfikatu na miejscu. Zazwyczaj wiąże się to z koniecznością podpisania umowy lojalnościowej. Jeśli kandydat jest przygotowany finansowo, bez problemu może na własną rękę zdać kurs w Holandii.
Mateusz: Rzeczywiście, niektórzy klienci dają możliwość wyrobienia certyfikatu na miejscu. Miałem kilka takich przypadków. Ale, chyba żeby mniej się stresować i być może mniej wydać, [śmiech] warto taki certyfikat zdobyć w Polsce.
Na stronie PRAN.pl mamy wiele ofert. Które cieszą się wśród Polaków największym zainteresowaniem? Co jest główny kryterium wyboru - stanowisko, wynagrodzenie, firma czy może lokalizacja?
Mateusz: Według mojej wiedzy najważniejsze jest stawka, potem lokalizacja, na końcu stanowisko.
Daria: Są też osoby, które poszukują pracy w konkretnym zawodzie, wtedy najpierw szukają ofert na dane stanowisko, a następnie wybierają tę z najwyższą stawką. Pracownicy magazynowi często zgłaszają też chęć pracy w godzinach nadliczbowych, co znacząca wpływa na wysokość wypłaty.
Jedną z głównych motywacji do wyjazdu są finanse. Ile można zarobić?
Daria: Stawka zależy od klienta. Są firmy, w których tygodniówka wynosi 330€ netto, a są i takie gdzie można zarobić między 450-500€ netto na tydzień.
Mateusz: Wszystko zależy od liczby godzin, rodzaju zmiany (dzienna, nocna), możliwości pracy w weekendy czy dni wolne. Najczęstsze widełki w logistyce, jak wspomniała Daria, wahają się między 300€ a 500€ netto tygodniowo.
Wypłaty są tygodniowe?
Daria: Teraz już prawie wszystkie firmy oferują tygodniówki.
Jak przebiega sam proces rekrutacji? Ile trwa?
Mateusz: W większości przypadków maksymalnie dwa dni. Dostajemy zlecenie od klienta, dodajemy ogłoszenie, dzwonimy do kandydatów, przedstawiamy im dokładnie wszystkie warunki. Większość osób wie, że decyzje muszą podjąć szybko, czasem w tym samym dniu. W przeciwnym razie ktoś inny zdecyduje się na wyjazd. Atrakcyjne oferty szybko stają się nieaktualne.
Co powinno się znaleźć w CV osób aplikujących do pracy w Holandii?
Mateusz: Aktualne dane teleadresowe i dokładnie rozpisane doświadczenie. Istotna jest chronologia pisania CV. Zaczynamy zawsze od najświeższych danych. Warto podkreślić znajomość języka, poinformować o prawie jazdy, czy różnego rodzaju certyfikatach.
Daria: Często w CV brakuje okresów zatrudnienia. Nie potrzebujemy pełnych dat, ale miesiąc i rok rozpoczęcia oraz zakończenia pracy są konieczne. Dokładna nazwa pracodawcy, stanowisko oraz zakres obowiązków – i mamy już prawie wszystko. Jeśli chodzi o dane teleadresowe – najważniejsze by były aktualne. Ciężko w to uwierzyć, ale wciąż zdarzają się CV z nieprawidłowym numerem telefonu.
Dostajecie dużo aplikacji. Jakie jeszcze błędy pojawiają się w CV? Czego warto unikać?
Mateusz: Nieaktualne CV – bez ostatnich lat pracy i z lukami w doświadczeniu. Literówki, chociaż w tym wypadku to chyba „cyfrówki” [śmiech] w numerach telefonów, o czym wspomniała już Daria. Kandydaci często zawyżają też poziom znajomości języka.
Daria: Ja nie lubię zbyt obszernych życiorysów, w których kandydaci opisują bardzo szczegółowo projekty i zakres obowiązków, przez co CV niepotrzebnie rozciąga się na 4-5 stron A4. Przy rekrutacji na stanowiska logistyczne nie mam potrzeby zagłębiać się w takie szczegóły.
Jakie są minimalne wymagania dla kandydatów, szukających pracy w logistyce?
Daria: Z punktu widzenia rekrutera, najważniejsza jest motywacja do pracy i chęć podjęcia długoterminowej współpracy.
Mateusz: Doświadczenie, mile widziane prawo jazdy i przede wszystkim język. To głównie brak znajomości języka angielskiego sprawia, że nie możemy przyjąć kandydatów do pracy. Na brak prawa jazdy możemy przymknąć oko [śmiech], a doświadczenie nie jest wszędzie wymagane. Niestety bez znajomości języka nic nie zdziałamy.
A czego oczekują sami kandydaci?
Mateusz: Z reguły osoby chcą zarabiać minimum 11,50€ brutto na godzinę. Ważne jest miejsce zakwaterowania. Większość kandydatów chce uniknąć „bungaloparków” i hoteli robotniczych.
Daria: Pary zwykle zgłaszają też chęć pracy na tych samych zmianach. Pytają o stawkę minimalną - najchętniej w wysokości 400€ netto tygodniowo, dobre warunki mieszkaniowe i odległość do pracy, by nie tracić czasu na dojazdy. Kandydaci zwracają też uwagę, czy jest bezpłatny transport.
A co z językiem angielskim? Jaki poziom jest wymagany?
Mateusz: Najczęściej kandydaci muszą znać język angielski na poziomie komunikatywnym. Co oznacza dogadywanie się pełnymi zadaniami.
Ostatnie pytanie: wymieńcie 3 zalety wyjazdu do Holandii?
Daria: Holandia to piękny kraj, a Holendrzy są bardzo przyjaźni. Zarobki są lepsze niż w Polsce, co chyba najbardziej cieszy naszych kandydatów.
Mateusz: Dokładnie, zgadzam się z Darią. Może też kiedyś wyjadę do Holandii?
Dziękuję za rozmowę.